16.02.2009

dame mit hut und federboa, gustav klimt, 1909/1910.

obraz tonie w paryskiej atmosferze. portret mlodej damy zdaje sie ukazywac kobiete lekkich obyczajow, podobna do tych, pochodzacych z obrazow touluse - lautreca.

nieprzyzwoicie opuszczone powieki, kuszace spojrzenie, skierowane w lewa strone. bujne, rude wlosy, okalajace blada, chlodna w swym wyrazie twarz, ukryta do polowy ust za kolnierzem. kapelusz lekko przekrzywiony, udrapowany pierzastym boa, utrzymany w foletowej tonacji. wszystkie te elementy ubioru maja za zadanie podkreslic chrakater kobiety, przydajac jej piekna, powabu. w swej ukrytej erotyce, prowokujacej pozie, dama pelna jest grzesznosci, zachwycajacej wrecz rozwiazlosci. jej niedostepnosc wywoluje wrazenie podstepnosci, przebieglosci.

z obrazu spoglada kobieta nowoczesna, interesujaca, choc byc moze nazbyt zredukowana w swej pozie.

ciemny ubior i kapelusz zlewaja sie z tlem, podkreslajac kontrast zaistnialy pomiedzy tlem a jasna twarza.

w swym dziele klimt uchwycil pewien moment, ulotna chwile. kobieta zdaje sie przemierzac w pospiechu wielkomiejska ulice, lub tez siedziec w kawiarni, sprawiajac wrazenie wyczekujacej jakiegos zdarzenia. sponatnicznosc, dynamika rodem z miejskich obrazow degasa czy maneta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz