20.02.2009

kuszenie spinozy

Baruch Spinoza z Amsterdamu
zapragnal dosiegnac Boga

szlifujac na strychu
soczewki
przebil nagle zaslone
i stanal twarza w twarz
mowil dlugo
( a gdy tak mowil
rozszerzal sie umysl jego
i dusza jego)
zadawal pytania
na temat natury czlowieka

- Bog gladzil roztargniony brode

pytal o pierwsza przyczyne

- Bog patrzyl w nieskonczonosc

pytal o przyczyne ostateczna

- Bog lamal palce
chrzakal

kiedy Spinoza zamilkl
rzecze Bog

- mowisz ladnie Baruch
lubie twoja geometryczna lacine
a takze jasna skladnie
symetrie wywodow

pomowmy jednak
o Rzeczach Naprawde
Wielkich

- popatrz na twoje rece
pokaleczone i drzace

- niszczysz oczy w ciemnosciach

- odzywiasz sie zle
odziewasz nedznie

- kup nowy dom
wybacz weneckim lustrom
ze powtarzaja powierzchnie

- wybacz kwiaty we wlosach
pijackiej piosence

- dbaj o dochody
jak twoj kolega Kartezjusz

- badz przebiegly
jak Erazm

- poswiec traktat Ludwikowi XIV
i tak go nie przeczyta

- uciszaj racjonalna furie
upadna od niej trony
i sczernieja gwiazdy

- pomysl
o kobiecie
ktora da ci dziecko

- widzisz Baruch
mowimy o Rzeczach Wielkich

- chce byc kochany
przez nieuczonych i gwaltownych
sa to jedyni
ktorzy naprawde mnie lakna

teraz zaslona opada
Spinoza zostaje sam

nie widzi zlotego obloku
swiatla na wysokosciach
widzi ciemnosc

slyszy skrzypienie schodow
kroki schodzace w dol.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz